Pożar fabryki mebli w Barczewskim Dworze

Autor: mł.bryg. Sławomir Filipowicz 2017-08-28 09:04:17
Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pali się jedna z hal produkcyjnych fabryki mebli w kompleksie budynków. Pożar rozwinięty, kilkumetrowe płomienie widoczne były na dachu budynku objętego pożarem. Do obiektu przyległy był budynek administracyjny a w bezpośredniej bliskości zlokalizowany był magazyn wyrobów gotowych oraz stolarnia.

Po przybyciu sił pierwszego rzutu działania straży skupione były na obronie przyległych i połączonych z halą produkcyjną tj. budynku biurowego , stolarni, hali montażu oraz poszczególnych łączników. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia polegającego między innymi na współpracy z ochroną obiektu w celu odłączeniu prądu, podano 2 prądy wody w obronie na budynek hali produkcyjnej i budynek biurowy. Sukcesywnie w miarę dojazdu kolejnych zastępów ratowniczych, wprowadzano kolejne prądy wody (2 na dach, 2 do środka budynku od strony północnej, 2 w natarciu w tym 1 z podnośnika od strony południowej) przechodząc do natarcia na objętą pożarem halę produkcyjną. Podejmowano także działania w obronie sąsiednich budynków. Wprowadzono 2 roty wyposażone w aparaty ODO i kamery termowizyjne do przyległych budynków, celem oceny ewentualnego zagrożenia pożarowego. W kolejnej fazie wprowadzono 2 prądy wody do wnętrza budynków sąsiadujących z palącym się budynkiem celem ich obrony. Zorganizowano zaopatrzenie wodne. Zasilanie wodne stanowiły 2 hydranty oraz zbiornik p.poż. o objętości 200 m3 oraz dowożenie z hydrantów.

Teren akcji podzielono na dwa odcinki bojowe: OB1 od strony wjazdu na teren (strona południowa), OB2 na tyłach zakładu (strona północna) oraz utworzono punkt przyjęcia sił i środków, zorganizowano sztab akcji.

Po ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia do sąsiednich budynków tj. budynku biurowego i hali montażu, ich przewietrzeniu, pracownicy zakładu w asyście i z pomocą strażaków częściowo ewakuowali mienie zakładu.

W dalszej fazie prowadzonych działań, około godziny 21:30, po ugaszeniu hali objętej pożarem sprawdzano kamerami termowizyjnymi wytypowane miejsca pogorzeliska, w celu lokalizacji zarzewi ognia, wynoszono tlące się materiały i dogaszano je.

Podczas działań jeden z ratowników OSP źle się poczuł, pod wpływem zmęczenia i odwodnienia. Ratownikowi udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy a następnie przekazano dla zadysponowanego ZRM. Ratownik pozostał na miejscu działań. Przybyły na miejsce ZRM udzielił także pomocy jednemu z pracowników zakładu, który po ocenie medycznej także pozostał na miejscu.

Na potrzeby zachowania ciągłości działań, Burmistrz Miasta i Gminy Barczewo zapewnił wyżywienie. W odwodzie w Olsztynie pozostawały jednostki OSP Olsztyn Gutkowo, OSP Kieźliny a w punkcie koncentracji w KP PSP Szczytno zastępy OSP Jedwabno, OSP Wielbark, OSP Świętajno.

Trwa szacowanie strat. W działaniach, które trwały 7 godzin 56 minut uczestniczyły 32 zastępy ratownicze w tym 23 Ochotniczych Straży Pożarnych i 156 ratowników.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u