Samorządy dla Ukrainy

Autor: Mazowiecki UM 2022-03-12 09:33:58

Kolejni włodarze miast i gmin apelują do rządu o wypracowanie systemowych rozwiązań dla kwestii związanych z pomocą dla uchodźców z Ukrainy. Do zapewnienia im odpowiedniego, długofalowego wsparcia nie wystarczy już sama dobra wola Polaków – podkreślają mazowieccy przedstawiciele Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski.

Odruch serca polskich obywateli jest niebywały. W pewnym sensie Polska przeistoczyła się w jedną, wielką organizację pozarządową. I dzięki temu poradziliśmy sobie z pierwszą falą uchodźców. Bez współpracy samorządów, organizacji samorządowych i zwykłych obywateli, sytuacja byłaby bardzo trudna ­– mówił Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy i po raz kolejny podkreślał, że na obecnym etapie konieczne jest wypracowanie rozwiązań systemowych oraz zapewnienie wsparcia rządowego, europejskiego i międzynarodowego.

Pociągi z uchodźcami z Ukrainy kierują się już nie tylko do Warszawy, ale mimo to w stolicy wciąż jest wielu z nich. Miejskie szacunki wskazują, że przez polską stolicę przejechało ponad 320 tys. osób, a zostało tu nawet 230 tysięcy. To ponad 10% mieszkańców całego miasta. Rafał Trzaskowski wskazywał na problemy, jakie mogą wiązać się z obsługą takiej liczby mieszkańców przez miasto. Mówił również o tym, że coraz częściej przybywający do stolicy uchodźcy nie mają tutaj rodzin czy znajomych. Obecnie zewnętrznego wsparcia potrzebuje już około 30 procent osób przybywających z Ukrainy. 

O konieczności wypracowania długofalowych, systemowych rozwiązań mówili również inni samorządowcy.

Pomoc dla ukraińskich uchodźców opiera się w dużej mierze na mieszkańcach i wolontariuszach. Nie chcemy, żeby ta ogromna energia się wyczerpała. Musimy wspomagać ich systemowo. Każda z gmin może mieć inną specyfikę i inne problemy, dlatego takie systemowe rozwiązania powinny być tworzone wspólnie z samorządami – mówił Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna.

W Warszawie w tej chwili na każdych 100 mieszkańców przypada 12 uchodźców z Ukrainy. Podobna sytuacja jest też w wielu innych miejscach w Polsce. Samorząd i mieszkańcy nie są gotowi do przyjęcia i utrzymywania takiej liczby osób w długim terminie – mówił Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej. – Jako samorządowcy uruchomiliśmy wszystkie kontakty. Próbujemy porozumieć się z samorządami Danii, Belgii, Holandii i Francji z prośbą o przygotowanie miejsc dla uchodźców, ale nie jest to zadanie samorządów. Do tego potrzebny jest system – dodaje.

Wsparcie samorządów nie kończy się tylko w pomaganiu uchodźcom w Polsce. Cały czas zbieramy dary i wysyłamy je na Ukrainę. Do tej pory, odpowiadając na konkretne potrzeby, wysłaliśmy już ponad 100 TIR-ów samorządowej pomocy. Widać też ogromne zaangażowanie mieszkańców gmin i miast, którzy wysyłają prywatne transporty – mówi Dorota Zmarzlak, wójt gminy Izabelin.

 

© 2018 Super-Polska.pl stat4u