„Ładny” i „brzydki” PRL w Krakowie
Pojawiają się też fotografie z pogranicza propagandy – kilka zaczytanych (w książkach i gazetach) osób siedzi przy stole, pani z dzieckiem czyta książeczkę „Plon" przed budynkiem Mazurskiego Uniwersytetu Ludowego, a grupka dzieci otacza poetę z orderem w klapie podczas wieczorku autorskiego.
Fotografie Jerzego Szota powstawały w latach 80. XX wieku, a autor koncentrował się głównie na opowiadaniu o upadku i brzydocie schyłku PRL-u, pokazywanych jednak z dużym poczuciem humoru. Tu na pierwszy plan wysuwają się zniszczone kamienice, wszechobecne kolejki, brud i brzydota, a wpisane w taki pejzaż hasła propagandowe wypadają wyjątkowo groteskowo. Autor przyznaje się też do innej strategii fotograficznej – on nie tyle dokumentuje, co podgląda. Jego zdjęcia są typowo reporterskie, niewiele jest pozowanych.
Wystawę można oglądać w ramach weekendowej (20-21 września) akcji „Zajrzyj do Huty ". Później będzie czynna od środy do niedzieli (w godzinach od 10 - 17) do 19 grudnia.