Odsłonięcie tablicy upamiętniającej 190-letnią historię kopalni Katowice
Kopalnia, nosząca pierwotnie nazwę „Ferdinand”, została założona przez hr. Stanisława Mieroszewskiego z inicjatywy rotmistrza Ignacego Ferdinanda von Beym (od którego imienia pochodzi jej nazwa). Jej właścicielami byli kolejno: Stanisław Mieroszewski, Ignacy Ferdinand, Izaak Freund oraz Wilhelm Wedding z Katowic, Maria Waleska von Winckler, a także spółki kapitałowe – Katowicka Spółka Akcyjna dla Górnictwa i Hutnictwa, Wspólnota Interesów.
O wielkości zakładu, uruchomionego 3 maja 1823 roku, świadczyła liczba szybów, których w całej jej historii było dziesięć, a najgłębszy umożliwiał zjazd górników na poziom aż 630 metrów. Pierwszymi górnikami byli specjaliści pochodzący z Zagłębia Wałbrzyskiego, Westfalii, Olkusza i Wieliczki. Podczas I i II wojny światowej, ze względu na brak mężczyzn do pracy, zatrudniano kobiety i jeńców wojennych. Pod koniec II wojny górnicy zdołali ocalić kopalnię przed wysadzeniem przez wycofujących się Niemców, którzy podłożyli już ładunki wybuchowe.
– Kopalnia przeszła na emeryturę, podobnie jak wielu z nas – mówił o sobie i swoich kolegach ostatni dyrektor kopalni Ryszard Ucieszyński. – Mam jednak nadzieję, że duch tego miejsca nadal będzie się tu utrzymywał. A ta tablica niech przypomina o ludziach, którzy budowali to miasto.
– Dziś, patrząc w przyszłość, budujemy nowy wymiar naszego miasta, opierając go na kulturze, ale fundamentem pozostaje przeszłość, trudna, związana z odpowiedzialną pracą i wyrzeczeniami – powiedział Piotr Uszok, prezydent Katowic. – Honorując tych, którzy tu pracowali, wyrażamy wielką wdzięczność wobec nich. Tablica będzie swoistym symbolem naszej pamięci bez względu na upływający czas czy zmieniające się uwarunkowania. To jest nasza historia. Musimy o niej pamiętać.