Co grozi Monice Olejnik? Wywiad z posłem PiS Bartoszem Kownackim

Autor: Andrzej Ficek 2015-09-17 08:36:46
Wybryk czołowej dziennikarki Moniki Olejnik która przyrównała Prezydenta Andrzeja Dudę do wielokrotnego mordercy odbił się szerokim echem w mediach społecznościowych. Z kolei w telewizji honoru Prezydenta bronił min. Zbigniew Ziobro i Antoni Macierewicz. A co sadzi o sprawie prawnik i poseł Bartosz Kownacki? - pytał Andrzej Ficek

AF -Jak Pan skomentuje to co zrobiła Monika Olejnik porównując Prezydenta Andrzeja Dudę do wielokrotnego mordercy Andersa Breivika?

BK-To nie jest pierwsze tego rodzaju zachowanie czołowych dziennikarzy tzw. meinstreamu. Podobnie postąpił przecież Tomasz Lis w trakcie kampanii wyborczej atakując córkę pary prezydenckiej, Kingę Dudę. On później musiał przeprosić Prezydenta za swoje zachowanie. Tak samo zrobiła Monika Olejnik. Najpierw zamieściła w internecie to żenujące zdjęcie, a potem przepraszała...

W związku z tym należy zadać pytanie – czy takie zachowanie jest wynikiem braku profesjonalizmu dziennikarzy, czy może chodzi o próbę testowania drugiej strony w tym jak daleko można się posunąć w tych nieprzyzwoitych atakach?

AF- A jaka może być ocena prawna tego zdarzenia?

BK- W art 135 § 2. Kodeksu Karnego napisano “Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3” więc formalnie można rozważać takie zachowanie w kategoriach tego przepisu, ale ja byłbym ostrożny w tak daleko idących krokach, bo mogą one być przeciw skuteczne. Bardziej właściwa moim zdaniem była by odpowiedzialność dziennikarska , ocena rzetelności czy też spadek zaufania do tej osoby.

AF -Ale przecież prokuratura powinna w takich wypadkach podejmować ściganie tego przestępstwa z urzędu!

BK- Tak było w przypadku prezydentury Bronisława Komorowskiego. Znam takie zdarzenia gdy prokuratura wszczynała postępowania z błahych powodów. Często jednak te sprawy były potem umarzane. Moim zdaniem prokuratura wykazywała się wtedy niepotrzebną nadgorliwością. Natomiast w przypadku prezydenta Dudy jest zauważalna bierność prokuratury. Warto przy tym przypomnieć, ze gdy pojawiła się sprawa rzekomych nieprawidłowości przy wyjazdach Prezydenta do poznania, o których pisał Newsweek to prokuratura w swojej nadgorliwości od razu wszczęła stosowne postępowanie. No ale takie są dziś standardy w tej instytucji.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u