Muzeum Marynarki Wojennej gra w statki

Autor: UM Gdynia 2015-09-24 08:33:13
To będzie historyczny moment dla polskich gamerów. 26 września poznamy nowy okręt, który dołączy do najsłynniejszych jednostek popularnej gry o historycznych potyczkach pływających niszczycieli, krążowników, pancerników i lotniskowców - World of Warships. To wydarzenie nie może się odbyć w innych miejscu, jak w Muzeum Marynarki Wojennej, które jest w ścisłej współpracy z twórcami gry. Tego dnia przygotowano również kilka akcji towarzyszących.

Udział w World of Warships, której premiera miała miejsce 17 września, (a powstała na kanwie popularności World of Tanks), polega na wcieleniu się w dowódcę olbrzymiej floty morskiej, w której znajdują się najbardziej znane okręty wojenne. Wśród nich są: Yamato, Essex czy Bismarck (do wyboru jest w sumie 85 jednostek). W trakcie gry, uczestnicy podnoszą swoje umiejętności i możliwości jednostek, jednocześnie dominując na morzach i oceanach. Gracze oprócz słynnych statków, mają do dyspozycji strategicznie zaprojektowane mapy, dzięki którym akcja nie ustaje nawet na chwilę.

Dlatego cieszy fakt, że polski okręt dołączy do tego zaszczytnego grona. Producent gier komputerowych Wargaming Europe, po raz pierwszy rozpoczął współpracę z polskim muzeum, a jest nim Muzeum Marynarki Wojennej, w którym przygotowano z tej okazji cykl wydarzeń. Tego dnia wstęp do muzeum będzie za darmo, a przed budynkiem stanie namiot, w którym zmierzą się profesjonalni gracze i każdy chętny będzie się mógł do nich przyłączyć. A o godzinie 11.00 odkryjemy tajemnicę, która z polskich jednostek dołączy do World of Warships - mówi Tatiana Baczyńska z Muzeum Marynarki Wojennej.

Wielbiciele morskich bitew, którzy będą chcieli wcielić polski okręt, do swojej floty, powinni być spokojni o jego wygląd. W naszych grach wierność i odwzorowane historyczne okrętów jest kluczowe, wystarczy tylko wspomnieć, że w samym World of Warships, implementacja jednego statku, czyli moment od pomysłu, do pojawienia się go w grze, zajmuje średnio około pół roku. I to jest związane zarówno z pozyskiwaniem materiałów źródłowych, gdyż nie możemy operować na tym co się znajduje w Wikipedii, tylko pracujemy na prawdziwych planach i schematach i właśnie dlatego współpracujemy z muzeami na całym świecie - tłumaczy Konrad Rawiński z Wargaming Europe.

© 2018 Super-Polska.pl stat4u