Team ŚKC rozegrał już wszystkie swoje mecze gromadząc 19 punktów, ale... no właśnie. Druga w tabeli drużyna - POS Łódź (skip Aleksander Grzelka) – ma na koncie 15 punktów i trzy mecze do rozegrania. Trzecie miejsce zajmuje KS Warszowice (skip Damian Herman, 15 pkt., jeden mecz do rozegrania). Zatem nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte - na podium może wskoczyć nawet drużyna z miejsca piątego - TKC Toruń (skip Bartosz Jakubowski). Liczymy na wielkie emocje.

Wiadomo jedno: curlerzy ŚKC wygrali trzy ostatnie mecze i, jak słusznie zauważył jej przedstawiciel Bartosz Dzikowski, weekend mogą uznać za udany. - Cieszymy się z takiego rozstrzygnięcia, bo zapewniliśmy sobie przynajmniej drugie miejsce w końcowej tabeli. Wciąż mamy szansę na zwycięstwo, ale zależy to od wyników innych drużyn – dodał.

Wyniki te poznamy 27 i 28 lutego – wtedy w Bełchatowie zaplanowano ostatnie mecze tegorocznej edycji Polskiej Ligi Curlingu. Gorąco zapraszamy!