W Tomaszowie Lubelskim odbyły się uroczystości z okazji 159. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego oraz Krwawego Dnia w Tomaszowie Ordynackim. 5 lutego 1863 roku Rosjanie zamordowali 18. tomaszowskich mieszczan, a okoliczne gospodarstwa zostały spalone. Był to odwet za zaangażowanie oraz wsparcie w działaniach powstańczych

Uroczystości rocznicowe rozpoczęły się od złożenia wieńców pod Krzyżem Powstańczym przy ul. Żeromskiego. Po mszy św. odprawionej w intencji poległych powstańców oraz ofiar "krwawych dni", przy Kolumnie Pamięci "Powstań Narodowych" zostały zapalone znicze.
 
- Dziękuję burmistrzowi Tomaszowa Lubelskiego, władzom samorządowym oraz mieszkańcom za to, że pielęgnujecie Państwo pamięć o naszych bohaterach - tych, którzy zbrojnie wystąpili przeciwko carowi i jego wojskom - mówił wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk.
 
Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. i trwało aż do jesieni 1864 r. Polaków dotknęły liczne represje, jak konfiskaty majątków, wysokie kontrybucje i rusyfikacja. Wykonano ok. 1000 egzekucji oraz deportowano prawie 40 tys. mieszkańców Królestwa Polskiego na Syberię. Choć powstanie zakończyło się klęską, to wychowało i ukształtowało kolejne pokolenia w umiłowaniu wolności.
 
W wydarzeniu uczestniczyli: posłowie na Sejm RP Tomasz Zieliński i Sławomir Zawiślak, wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk, wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa, burmistrz Tomaszowa Lubelskiego Wojciech Żukowski, starosta powiatu tomaszowskiego Henryk Karwan oraz wicestarosta Jarosław Korzeń, nadleśniczy Leszek Dmitroca z Nadleśnictwa w Tomaszowie Lubelskim, prezes Tomaszowskiego Towarzystwa Regionalnego im. dr. Janusza Petera Jarosław Joniec, radni rady miasta oraz powiatu.